sobota, 30 sierpnia 2014

I'm Padmé #12



Padme
-Ani! Przestań!-powiedziałam, odbijając atak Vadera.
-Anakin Skywalker nie żyje!-powiedział Vader, uderzając mieczem świetlnym o mój.
-Wiesz, że tak nie jest!-rzuciłam się mu na szyje.
Czułam gulkę w gardle, a oczy stawały się wilgotne. Nie wytrzymałam. Zaczęłam płakać. Poczułam, że Vader mnie obejmuję.
-Padme, spokojnie.-powiedział Vader, ale jego głos nie był już mechaniczny, lecz głos Anakina.
Spojrzałam na niego, nie miał hełmu. Widziałam tą twarz osoby, która mnie kochała.
-Ani...
-Spokojnie, Padme.
-Tęskniłam.
-Ja za tobą też.
-Musimy wracać.
-Nie.
-Ale Ani...
-Przejdź na Ciemną Strone Mocy. Będziemy już zawsze razem.
-Nie wiem, czy to dobry pomysł.
-Padme.-Anakin spojrzał mi prosto w oczy-Pomyśl tylko. Będziemy razem. Już zawsze. Czy tego nie chcieliśmy?
-Tak, ale...
-Ale co?
Leia i Luke. Nie mogę ich zostawić. Ale Ani'ego tak bardzo mi brakowało. Ahh. Padme wybieraj Ani czy dzieci? 
-Zostanę.-powiedziałam, następnie nasze usta złączyły się w pocałunku.


Luke
Postać w czarnym kapturze z czerwonym mieczem świetlnym.
-Kim jesteś?!-krzyknąłem, wyciągając blaster.
Postać zaśmiała się.
-Och Luke.-postać była kobietą.
-Skąd znasz moje imię?!
-Jak bym nie znała imienia potomka Skywalkera.
Wyciągnęła sztylet, podbiegła do mnie. Przygwoźdzająć mnie do ściany. 
-Przepraszam cię za to Luke.
Z kaptura wystawały loki. Nie! To niemożliwe! To nie prawda!
-Padme, czemu to robisz?!
-Jeszcze raz przepraszam cię, Luke.-Padme, sztyletem przejechała po lewym górnym i dolnym kąciku ust. Piekielni bolało. Padme znikła. Siedziałem na ziemi, czując smak krwi w ustach.
-Luke!-usłyszałem głos Leii.
-Leia.-powiedziałem, gdy brunetka pomogła mi wstać.
-Co się stało?
-Zostałem zaatakowany.
-Przez kogo?
-Nie wiem. Była to kobieta w czarnym kapturze. Nie mam pojęcia kto to był.
-Chodź. Musimy iść. Reszta pewnie na nas czeka.



THE END OF PART ONE
________________________
Oto koniec pierwszej części.
W wrześniu pojawi się druga część.
 Tak, wiem krótki. 
NMBZW!






2 komentarze:

  1. Fajne, czekam na kolejny tu i na pierwszym strzale. :D Zastanawia mnie tylko to, że przecież Anakin wiedział o ciąży, więc czemu nie zastanawiają go jego dzieci? *myśli* No nic, pewnie wszystko wyjaśnisz. :*
    NMBZT!
    IgusS

    I zapraszam na moje nowe blogi. :*
    http://www.prawdaczasembolinajbardziej.blogspot.com
    http://www.darksideoftheourlife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnego masz bloga, nie mogę się doczekać następnej części. :D
    Zapraszam też do mnie. ;3
    http://star-wars-alternative.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń